To nie jest żadna prowokacja … może trochę. 😉
„Uśmiech nie kosztuje” – tak się mówi. Nie zgodzę się. Uśmiech kosztuje, nawet powiedziałabym, że jest bardzo drogi. Inaczej wszyscy chodziliby z uśmiechami na ustach od rana do wieczora. Sztuką zaś jest uśmiechnąć się tak po prostu, z serca. Czasem, gdy widzi się jedynie „egipskie ciemności”, to warto właśnie się uśmiechnąć.
Będę się do Was uśmiechała moim słowem, wrażeniem, może jakąś obserwacją. 😉
Na koniec nie mogę zostawić czegoś optymistycznego. 😉
Źródło: YouTube, KasiaKowalskaVEVO